ODSUWAMY EKRANY
Urządzenia takie jak smartfon, smartwatch, tablet, laptop i komputer coraz częściej wykorzystywane są przez rodziców jako zabawki serwowane już kilkumiesięcznym dzieciom.
Zadowoleni rodzice zachwalają je jako skuteczne czasoumilacze dzięki którym ich pociecha siedzi cicho, zje obiadek, nie nudzi się.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że dziecko w kontakcie z tego typu sprzętem jest bardzo intensywnie stymulowane różnorodnymi bodźcami i to jednocześnie dźwiękiem, obrazem, który w dodatku jest dynamicznie ruchomy. Ta forma pseudo zabawy ma katastrofalny wpływ na rozwój mózgu, a dokładniej istoty białej będącej podstawową składową układu nerwowego. Odpowiada ona za procesy myślowe i poznawcze, a także za naukę mowy, pisania i czytania.
Mózg dziecka rozwija się najintensywniej do piątego roku życia. Do prawidłowego potrzebuje doświadczania świata wszystkimi zmysłami. Wzrok, słuch, dotyk, węch. Struktury mózgu nie rozwijają się natomiast gdy dziecko jest biernym odbiorcą jak dzieje się to w przypadku oglądania obrazów w świecie wirtualnym. Zamiast tego dziecko układające na przykład klocki czy puzzle, które bezpośrednio dotyka ćwiczy motorykę małą, wyobraźnię przestrzenną, precyzję ruchów.
Dzieci które spędzają dziennie godzinę przed ekranem tabletu czy smartfona przejawiają wzmożone zaburzenia koncentracji oraz uwagi, obniżoną zdolność do nauki, wzrost zachowań agresywnych występujących na bazie uzależnienia. Dodatkowo dzieci te przejawiają symptomy autyzmu cyfrowego, zaburzone są również relacje rodzic dziecko. Odebranie dziecku spędzającego regularnie czas przed monitorem prowadzi również do wystąpienia objawów odstawiennych tożsamych z tymi które występują w przypadku wszystkich uzależnień.
Kolejną ważną kwestią jest zahamowanie rozwoju emocjonalnego oraz bezsenność. Warto zaznaczyć, że młody organizm wytwarza więcej melatoniny niż człowiek dorosły, dlatego dzieci mają większe zapotrzebowanie na sen. Zaniedbanie tego obszaru może przełożyć się na zwiększenie zagrożenia chorobami kardiologicznymi lub cukrzycą.
Korzystanie z urządzeń mobilnych wpływa również na układ mięśniowo-szkieletowy dzieci. Coraz częściej do lekarza trafiają dzieci, które nie mają odpowiednio do wieku rozwiniętych mięśni dłoni, ponieważ czynnościami, które dominowały w ich zabawach, było użytkowanie tabletu, smartfonu, a nie rysowanie i kolorowanie kredkami. W dodatku barak aktywności fizycznej która jest wyparta przez siedzenie przed ekranem wpływa znacząco na pogorszenie zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego.
Dziecko nie mówi, mowa nie jest zrozumiała dla otocznia??? .
Maluchy spędzające czas przed ekranem nie wzbogacają słownictwa, nie rozwijają mowy. Bodźce płynące z ekranu powodują zahamowanie rozwoju komórek lewej półkuli mózgu, która jest odpowiedzialna za odbieranie i tworzenie mowy więc język nie rozwija się lub mowa jest opóźniona. Przykre i niepokojące jest również, iż coraz częściej pojawiają się przypadki dzieci, które mówią wyłącznie słowa angielskie. Dzieci te spędzają czas samotnie, zamknięte przed ekranem zastępującym mu najbliższych. Poznane słowa pochodzą w tym przypadku z YouTub,
a opiekunowie nie dbają nawet, by nie były to bajki obcojęzyczne. .
Specjaliści alarmują, iż coraz więcej dzieci:
- wykazują opóźniony rozwój mowy
- wykazują obniżoną zdolność do nauki
- wykazuje opóźnienie w zakresie rozwoju funkcji poznawczych,
- wykazuje deficyty w zakresie funkcji poznawczych.
- wykazuje objawy autyzmu cyfrowego
- wykazuje nieumiejętność radzenia sobie z emocjami
- wykazują wady postawy typowe dla siedzącego trybu życia
- wykazują opóźnienie w zakresie rozwoju motorycznego
- wykazują brak rozwoju kompetencji społeczno – emocjonalnych
Zastanówmy się więc, zanim podarujemy dziecku nowe urządzenie, jaki wpływ wywrze na jego życie. Nie bądźmy rodziną z internetowego memu, na którym ta siedzi przy jednym stole, ale każdy wpatrzony jest w ekran swojego telefonu.
Pedagog specjalny
J. Stanek-Magryta